Najlepszy chleb jaki w życiu jadłam. Jeszcze ciepły zjedlismy z prawdziwym masłem, solą i pietruszką. Chleb ten jest bardzo zdrowy ze wzgledu na orkisz, a do tego dziecinnie prosty ;]
Składniki na 1 duży bochenek (tak jak u mnie) lub 2 małe, keksowe bochenki:
800 g mąki orkiszowej
3 łyżeczki soli
1 saszetka suchych drożdży
3-4 łyżki oleju rzepakowego
1 łyżeczka miodu
600 ml ciepłej wody
szklanka odtłuszczonego, zmielonego i pozbawionego łusek siemienia lnianego.
Mąkę, sól i drożdże mieszam w sporej metalowej jub drewnianej misce. Wyrabiam ciasto aż zacznie odchodzić od brzegów misy (ciasto jest dośc lepkie). Na koniec dodaję siemie lniane i mieszam szybko.
Przekładam ciasto do wysmarowanej masłem i wysypanej bułka tarta lub sezamem czy słonecznikiem formy. Po około 2h piekę 45minut w temp 200C.
Połowe chleba zamroziłam, bo świetnie sie do tego nadaje ;] Po rozmrożeniu, podałam podpieczony w piekarniku, nasmarowany zabkiem czosnku i z dodatkiem pokrojonego w kostke pomidora - pychotka ;]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz