Jedną z naszych weekendowych tradycji jest leżenie brzuchem do góry ;] i oglądanie filmów całyyyyyy dzień ^^ Oczywiście, nawet jak bola mnie nogi ;] to muszę zrobić coś słodkiego. A jakiś pomysł z czekoladą to kropka nad „i”. Przepis Nigelli Lawson na Gorące Czekokubki Pobudza wszystkie receptory na moim ciele i nie tylko te smakowe ;] Deser jest w połowie płynny, a ja kocham to uczucie przebijania czekoladowej skorupki i wydobywanie płynnej mazi… nie przejmuję się nawet kaloriami ;D ymmm… szkoda, że już zjedzone ;d
1/6 kostki masła
Pół tabliczki gorzkiej czekolady
2 jajka
1/3 szklanki cukru
3 łyżki mąki pszennej
Do garnuszka wrzucam masło i czekoladę i czekam aż utworzy się czekoladowa rzeka ^^ Jajka ubijam z cukrem. Dodaję czekoladę i mąkę i wszystko mieszam do połączenia. Przekładam do 4 żaroodpornych kubeczków i piekę 12 minut w 200C . Nic im do szczęścia nie potrzeba, ale można dodać kleks serka śmietankowego i malinyyy ;]
Nie ścinają Ci się jajka kiedy dodajesz do nich rozpuszczoną czekoladę?
OdpowiedzUsuńpodgrzewam tylko tyle masło aż czekolada zacznie topnieć. W miedzy czasie gdy ona trochę ostygnie ubijam jajka wiec nigdy mi się nie zdarzyło ;)
OdpowiedzUsuń