piątek, 25 lutego 2011

ZIELONE WALENTYNKOWE MUFFINKI

   

Walentynki to piękny czas, żeby… upiec coś pysznego, ciekawego i podzielić się tym z kimś lub po prostu wciąć wszystko samemu i poprawić humor :D Moje babeczki są zielone, ponieważ kolor zielony to kolor nadziei :D Tłumaczyć to można na różne sposoby :D  Najważniejsze jest to, że podstawowy przepis jest ulubionym wśród osób, które szczerze kochałam i kocham, a i może tych co pokocham :]

Pralinki czekoladowe z milki (ok.10sztuk)
Podstawowy przepis na babeczki nigelli, bez dodatku kakao.

  1. 2/3 ciasta barwię zielonym barwnikiem.
  2. Do reszty ciasta dodaję 3 łyżki kakao.
  3. Pralinki kroje na mniejsze kawałki, można zastąpić dowolna ilością i rodzajem czekolady.
  4. Do silikonowych foremek na muffinki nakładam jedną łyżkę stołową kakaowej masy, następnie dwie łyżki zielonej i na górę kilka kawałeczków pralinek.
  5. Piekę 25 min/ 200C.
  6. Dla zakochanych proponuję polać każdą babeczkę rozpuszczoną w kąpieli wodnej czekolada!!! (hymmm to afrodyzjak, a w taki dzień nie warto wychodzić z łóżka – dobrze zrobić je dzień wcześniej :] )



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz