Każdy ma swoje ulubione warzywo, moje to buraczki ^^ Jem je w każdej postaci, więc dlaczego nie jako babeczki ? :D E. uważa, że są lepsze od czekoladowych, M. i S. dostały w ręcznie robionych pudełeczkach i początkowo się krzywiły, ale zjadły prawie wszystkie :P I tak najlepszy był mój tato, nie wiedział co w nich się znajduję i tylko dziwił się dlaczego czekam na jego reakcje ;D wszystkim smakowały, są wilgotne i naprawdę oryginalne w smaku :]
330 ml puree z buraków (2-3 ugotowane buraki)
2 szklanki mąki mąki
2 łyżeczka proszku do pieczenia
3 łyżki kakao
¾ szklanki cukru drobnego cukru (caster sugar)
2 jajka, roztrzepane
80 ml oleju
80 ml maślanki lub kefiru
1. Buraki ugotować do miękkości, ostudzić, obrać. Potraktować je blenderem, by osiągnąć 330 ml puree (około 1 i 1/3 szklanki) – ja miałam gotowy słoiczek od babci :]
2. Do naczynia wsypuję suche składniki i mieszam.
3. Dodaję puree z buraków i pozostałe składniki.
4. Nakładam ciasto do silikonowych foremek na muffinki.
5. Piekę około 25 minut w temperaturze 180ºC.
mmm.... naprawdę boskie były! :D ;*
OdpowiedzUsuń