sobota, 26 lutego 2011

PIZZA WALENTYNKOWA ( idealna - cienka i chrupiąca )


  
No cóż… przed wielkim finałem dobrze jest po prostu coś zjeść, żeby nie tracić później czasu i mieć co spalać :] Włochy to moim zdaniem (i jakichś kilkudziesięciu milionów ludzi) państwo, gdzie można się zakochać i dlatego potrawy Włochów są magiczne. Poprawiają humor, ich zapach towarzyszy wspomnieniom, zmuszają by jeść je we dwoje i nie tylko z talerzy… :p Pizza (choć podobno wywodzi się z Grecji) uważam za doskonały pomysł na walentynkową kolacje… dlaczego? Każdy ją uwielbia :] a najważniejsze jest to by smakowało! A nie wyglądało! Zwłaszcza jeśli przygotowujemy coś dla ukochanej osoby…

Pizza ta jest cienka i chrupiąca – taka, jaką ja ubóstwiam :]



SOS:

  • Puszka pomidorów
  • Suszona bazylia, orygano, pietruszka oraz pieprz



Wszystko zmiksować na gładki sos.



MOJE DODATKI:   (zawsze wcześniej podsuszam lub podsmażam – nienawidzę gdy puszczają sok i ciasto robi się gliniaste)

  • pieczarki z łyżką vegety (moja mamcia uważa to za najlepsze połączenie)
  • Pokrojoną cebulę w piórka
  • Kurczak w ostrej przyprawie
  • Ser salami i typu feta
  • Uwielbiam do tego brokuły lub szpinak.



IDEALNE< CIENKIE I CHRUPIĄCE CIASTO:

(zaczerpnięty przepis z kwestiismaku.



• 3 i 3/4 szklanki mąki pszennej

• ½ paczuszki drożdży z dwiema łyżkami ciepłego mleka

• 3/4 łyżeczki soli

• 3/4 łyżeczki cukru

• 1 i 1/3 szklanki wody w temperaturze pokojowej



• olej z pestek winogron do wysmarowania blachy



  1. Do miski przesiewam mąkę i mieszam z drożdżami, solą i cukrem.
  2. Dodaję wodę i mieszam ręką przez około 30 sekund, tylko do czasu połączenia się składników.
  3. Miskę przykrywam wilgotną ściereczką i odstawiam do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na około 2 godziny, do czasu aż ciasto urośnie więcej niż dwukrotnie.
  4. Ciasto wykładam na podsypaną mąką blat. Formuję z grubsza kulę (ciasto będzie dość rzadkie) i dzielę ją na 2 części. Zostawiam na 30 minut pod wilgotną ściereczką.
  5. Piekarnik nagrzewam do temperatury 250 stopni C.
  6. Blachę smaruję około 4 łyżkami oleju. Układam pierwszą część ciasta na jednej z blaszek i rozciągnąć je palcami po całej powierzchni, otrzymując równy placek (w tym wypadku kształt serduszka). Jeśli ciasto klei się do palców, można oprószyć je mąką lub natłuścić olejem. Powtarzam to z drugą połową ciasta na drugiej blaszce.
  7. Na placku z ciasta rozsmarowuję sos i układam dodatki.
  8. Blaszkę z pizzą wstawiam do nagrzanego piekarnika do środkowej jego części. Piekę przez 30 - 35 minut, aż spód ciasta będzie bardzo dobrze zrumieniony i łatwo będzie odchodził od blaszki. Boki ciasta będą też dość mocno zrumienione, ale nie będą one spalone.                                                                                                                                                                                         

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz