wtorek, 30 sierpnia 2011
NEKTARYNKI ZAPIEKANE POD ORZECHOWĄ SKORUPKĄ
Tak E. ... też mam na to ochotę... ^^ Mój ulubiony deser! Rzeka pomarańczowego soku, rozpływające się w ustach kawałki ciepłych owoców, które zatrzymały w sobie słońce... i jeszcze coś od czasu do czasu chrupnie orzechowo... jeśli ktoś spróbuje to będzie wiedział o czym pisze... A wszystko za sprawą małego warzywniaka, w którym dostałam tak wielkie nektarynki, tak słodkie, że nie dało się ich zjeść za surowo ;]
3 wielkie lub 5 małych lub 4 średnie (hahaha) nektarynki ze skórką (jeżeli są za mało słodkie, można użyć miodu lub cukru dodatkowo)
2/3 szklanki dowolnych orzechów
4 łyżki cukru
2 łyżki masła
3 łyżki mąki orkiszowej
Owoce kroję najpierw w księżyce, a następnie te na połówki. Wkładam do naczynia żaroodpornego. Z cukru, masła i maki robię kruszonkę - poprzez roztarcie składników w palcach. Orzechy kroję na kawałki i prażę na patelni bez tłuszczu około 5-8 minut (aż będą rumiane). Dodaje do kruszonki, którą następnie posypuję owoce. Wkładam do piekarnika i zapiekam w 200C około 10-15 minut. Podaję z bardzo zimnym jogurtem lub lodami śmietankowymi ;]
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz