Bardzo wiosenna zupka, pełna smaku i witamin! Idealna na upalne dni i na to by tryskać optymizmem przez te dni ^^
Niestety nie przemyślałam jednej sprawy… Chciałam żeby zupka była biała wiec dodałam tylko białych warzyw, ale… dołożyłam spora ilość zielonych ziół i po moim pomyśle ;( Poprawił mi nastrój mimo wszystko jej smak ;]
1 łyżka oleju rzepakowego z pierwszego tłoczenia
1 duża cebula
1 kieliszek białego wytrawnego wina
1l bulionu warzywnego (może być z kostki rosołowej, ale warzywnej)
Pęk grubych białych szparagów (z cienkich po ich obraniu nie zostało by nic ;/ )
¼ bulwy selera
1 korzeń pietruszki
Cała biała cześć pora
Gałka muszkatołowa, sól, pieprz czarny lub biały – ziołowy
Zioła pomijamy ;D (a jeśli nie to proponuję bazylię, natkę Pietuszki i koperek)
½ szklanki śmietanki kremówki 36% dla nie przejmujących się kaloriami ;p
Cebulę kroję w kostkę i podsmażam na oleju tylko do zeszklenia. Zalewam ją winem i po zagotowaniu, gotuję jeszcze 5 minut do wyparowania alkoholu. Wlewam po tym czasie bulion i również go zagotowywuję. Obieram szparagi (robi się to tylko z białymi; na bazie samych obierków ze szparagów można zrobić bulion warzywny, po czym wyrzucić je z zupy), oraz resztę warzyw, które kroję w sporą koskę i wrzucam do bulionu. Gotuję na wolnym ogniu aż do miękkości. Doprawiam, ściągam z ognia i miksuję Benderem do uzyskania konsystencji kremu. Jeśli używam śmietanki to zupka spowrotem musi trafić na płomień, wlewam śmietankę i gotuję przez kilka minut. Podaję z pokrojoną w piórka rzodkiewką i serem kozim.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz