Mój smak lata i dzieciństwa. Pobudza moją wyobraźnie do tego stopnia, że przypominam sobie ogród u cioci, powiew ciepłego wiatru i huśtawkę zaczepioną o drzewo i śmiech gromadki moich kuzynek i kuzynów, wesoły głos cioci, która woła nas na spaghetti… truskawkowe. Łatwe danie i uwielbiane zarówno przez młodych jak i starszych, najlepiej smakuje na zimno w upalne dni. Owszem można wypić sam koktajl z truskawek i nie zapychać się kaloriami z makaronu, ale tak podawała nam go ciocia, a nie chce się z nią spierać ;] Tak podany obiad kocham ^^
Dla 2 osób:
2 szklanki truskawek
100g jogurtu naturalnego (lub kwaśniej śmietany 12%)
2-3 łyżki cukru, miodu lub fruktozy
Makaron spaghetti dobrej jakości np. Lubelli (świetnie nada się pełnoziarnisty lub jeśli chodzi o rodzaj to muszelki)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz