Jeżeli chodzi o gotowanie to inspiruje mnie wiele rzeczy... miejsca, zapachy, kolory... i mogę tak długo. Jednak najlepszą inspiracją są prezenty ^^ Otrzymałam ostatnio pojemniczek z humusem firmy "Whomus. Smaki tysiąca i jednej nocy..." i powiem krótko: Jadłabym go nie przerywając! przez tysiąc i jedną noc, i jeszcze jeden dzień... albo i nawet dwa dni :] Klasyczny, aksamitny i bardzo bogaty w smaku. Co ważne: wyczuwalny w nim aromat oleju sezamowego i tahini (pasty sezamowej) przenosi mnie w wyobraźni na Bliski Wschód do kuchni arabskiej czy żydowskiej (o to odwieczna wojna :] ). Więcej na temat hummusu skąd pochodzi, czy jakie ma cenne właściwości znaleźć można na stronie firmy.
